Translate

poniedziałek, 5 października 2015

projekt Monte Snack ;)

 Przepyszne kanapki Monte Snack dotarly do nas 2 tygodnie temu od #trnd.pl ,dzieci się poczęstowaly oczywiście mamusia też musiała posmakować aby wiedzieć co się testuje ;) pyszne kanapeczki zostały rozdane w przedszkolu kilka sztuk dokupilam ,bo dzieci jest więcej niż było kanapeczek a nie chciałam żeby jakieś dziecko czuło się odtrącone,poszkodowane ;) Wszystkie dzieci nasze są ;)
Przyznam szczerze,że nie mogłam się doczekać reakcji moich dzieci które nie za bardzo przepadają za takimi kanapkami czy rogalikami w stylu 7days,ale o dziwo maluchy nie mogły się doczekać kiedy tą paczuszkę otworzę,wręcz widziałam jak rozdzierały paczkę wzrokiem hi hi hi małe łakomczuszki ;P

Przekąska Monte Snack to kanapeczka złożona z czekoladowego biszkoptu,mlecznego nadzienia w którym ukryte są jeszcze dwa paseczki czekolady.Smak obłędny ,ta przekąska na pewno będzie często chwytana przez dzieci na półkach sklepowych gdyż naprawdę góruje nad swoimi rywalami np kinder.Kanapeczka nie klei się do rąk ,nie rozwala,nie jest zbyt słodka jak dla mnie wszystko na +
Cena za kanapeczkę ok 1,99




Moim maluchom bardzo smakowało,jak widać na zdjęciu aż buzi oderwać im się nie chciało.Uwierzcie pierwszy raz widziałam ,że jedli coś tak jakby nigdy nic na oczy nie widzieli...a mają wszystko codziennie dostarczane.Kanapeczki polubili,choć starszy synek stwierdził ,że jest bardzo slodkie i jeść nie będzie żeby nie popsuły mu się ząbki ;)))
Narazie mali chorują od 1,5tyg i w domu posiedzą jeszcze ten tydzien bo są na antybiotykach ,ale jak tylko pójdą do przedszkola ,dowiem się czy innym dzieciom też smakowało i jakie mają opinie a jak wiadomo teksty dzieci są najleosze i nie mogę się ich już doczekać wtedy Wam też dam znać ;)))
A Wy próbowaliście? kupujecie? 

poniedziałek, 7 września 2015

JOKO pomadka nawilżająca nr 49 lola

Chcę Wam dziś pokazać pomadkę JOKO do której z początku nie byłam za bardzo przekonana.Kolor wydawał się dość ciemny a ja nie zbyt dobrze czuję się w ciemnych kolorach więc z umalowaniem ust czekałam aż mąż pójdzie do pracy ;P. Z wielkim strachem umalowałam usta i o dziwo kolor bardzo mi się spodobał,nie jest tak ciemny na jaki wygląda,konsystencję też ma delikatną nieco kremową.Kolor jaki posiadam to odcień 49 lola i na tyle się przywiązałam do tego koloru ,że teraz mówią na mnie niektórzy lolita.
 
Opakowanie dosyć eleganckie,zamknięcie samo nie wypada ,bo zdarzało mi się je gubić w torebce a poźniej znalazłam połamaną szminkę i brudną torebkę tu trzyma się dosyć mocno na tyle by sama nie spadła za co dodatkowy +.

Jest dosyć trwała,daje uczucie nawilżenia co poprawia nasz stan ust i komfort noszenia.Jak na pomadki które do tej pory miałam ta utrzymuje się najdłużej ok 4h i  nawet picie nie zmywa jej z ust .Usta są wyraźnie gładsze,nawilżone,a to zapewne dzięki składzie ,w którym znajdziemy maslo shea,naturalne woski,antyoksydanty i filtry UV.
 
Pomadka występuje w 12 kolorach perłowych i satynowych a jej koszt to ok 17zł i patrząc na te kolorki będę musiała sobie sprawić jeszcze kilka ;))
Kolor jak dla mnie jest hitem zapewne nie tylko tego roku.Idealny do każdej okazji i stroju...jak lekko nią pomalowałam usta to nie było efektu bo mam podobny naturalny kolor ust .Noszona w torebce w te upały nie roztopiła się co też mi się podoba ;)
 
Zauważyłam jeden mały minus nazwa na opakowaniu pomadki szybko się ściera i wśród sporej ilości kosmetyków może to być problem jak się nie zapamięta...dlatego też ja zawsze robię wszystkiemu zdjęcia :DDDD ale myślę ,że ta jakość napisu mogłaby być poprawiona i nieścieralna ;))

Kolejną można powiedzieć zaletą jest fakt ,że gdy pomadka już schodzi z ust to równomiernie i nie zostawia po sobie charakterystycznego dla niektórych pomadek białego nalotu tak jakby zbrylania się pomadki.
Z pomadką bardzo się polubiłam ,jest ze mnązawsze i wszędzie...a Wy co o niej sądzicie?

czwartek, 9 lipca 2015

Sesderma Fillderma Lips

Producent zapewnia, że te dwa preparaty w duecie mają wypełniać i powiększać usta.Tubki o pojemności 2x15ml koszt 104zł
Mają dawać efekt w bardzo szybkim tempie nom i ma także poprawiać kontur ust, a opatentowana formuła likwidować zmarszczki wokół ust ,uelastyczniać i regenerować ich strukturę

Sposób użycia 
Nałożyć na suche usta KROK 1, poczekać aż się wchłonie. Następnie nałożyć KROK 2. Stosować przez okres miesiąca na dzień i na noc(rano i wieczorem)

Kupiłam ten produkt licząc ,że choć trochę powiększy moje małe i wąskie usta.Wzięłam produkt z wyższej półki licząć iż będzie naprawdę działał...ale nie sądziłam ,że tak się nim rozczaruję.
Poza faktem iż ma przyjemny zapach i smak ,lekko słodkawy z wyczuwalną nutą owocową to nie mam do tego produktu więcej dobrych cech do przypisania.
Używałam  2mc ,codziennie 2 razy a po miesiącu nawet parę razy dziennie + na noc bez żadnych efektów .Nie wiem czy te wszystkie dobre opinie są na pokaz czy poprostu na mnie ten kosmetyk nie działa ?

Konsystencję jeszcze mają dobrą,bez efektu lepkich ust.Kurczę,trochę mi szkoda kasy bo do bogatych nie należę ,a za taką sumkę oczekuje się choć minimalnych efektów.Pozostaje mi szukać dalej produktu ,który da zauważalne efekty ...

A Wy miałyście,próbowałyście już tego bądź innych kosmetyków czy gadżetów do powiększania ust?Ja jeszcze słyszałam o full lips jak gdzieś trafi mi się do przetestowania to spróbuję

 

środa, 1 lipca 2015

AA OIL ESSENCE BALSAM DO CIAŁA ARGAN & TSUBAKI OIL


Hey,otrzymałam ot taki liścik wraz z balsamem do testu od marki.Jest mi szczególnie miło gdyż uwielbiam tradycyjne listy i moim takim skrytym marzeniem jest ich dostawać całe stosy i móc na nie odpisywać.







AA Oil Essence Multi Balsam Do Pielęgnacji Ciała Ylang Ylang
 
-nawilża
-odżywia
-dobrze się rozprowadza
-szybko się wchłania
-testowany dermatologicznie
-z hipoalergiczną kompozycją zapachową
-nie zawiera brawników i parabenów
-pH neutralne dla skóry 

Balsam pielęgnuje skórę. Posiada przyjemny zapach i jest przeznaczony szczególnie dla osób z suchą skórą. Jego wyjątkowa receptura zawiera szlachetne olejki –arganowy i tsubaki, dzięki którym skóra jest głęboko odżywiona, odpowiednio nawilżona i cudownie miękka-co naprawdę popieram
Seria „oil essence” to pielęgnacja przyjazna skórze:
  • olejki wysoce biozgodne z ludzką skórą
  • hipoalergiczne kompozycje zapachowe
  • substancje kojące i łagodzące
Balsam zawiera:
olejek tsubaki– zwany „japońską tajemnicą piękna”, otrzymany z japońskiej róży zimowej, kwitnącej na wyspie Izo Oshima, intensywnie odżywia skórę i nadaje jej jedwabistą gładkość
olejek arganowy – odżywia i poprawia elastyczność skóry, reguluje poziom nawilżenia
dermo comfort system 24h– zapewnia uczucie długotrwałego nawilżenia
Koszt za 250ml to ok 12,50zł

Opakowanie to standardowa butelka z zamykaniem na klik,nie wyślizguje się z dłoni


Moja skóra bardzo potrzebowała tego kosmetyku,co oczywiście jest widoczne na zdjęciu.Ogólnie mam bardzo suchą skórę na ciele a mieszaną na twarzy .Na dłoniach tak wygląda naskórek po wszelkich uczuleniach,gdyż niestety muszę robić dosłownie wszystko w rękawiczkach i to bez lateksu bo z lateksem też mnie uczulają po czym powstaje zaczerwienienie swędząco piekące i opuchnięcie a kiedy już zejdzie powstaje właśnie taka skóra.
Balsam świetnie sobie poradził ,efekt na całym ciele zadawalający a przy tym zapach cudowny i nie drażniący.,zapach bardzo długo czuć na ciele.Z wydajnością też jest bardzo dobrze,wystraczy odrobina by rozsmarować np całą nogę,bardzo dobrze się rozprowadza i nie marze.
Ja bardzo lubię balsamy i aplikuję je na ciało 2 x dziennie ,rano i wieczorem

Balsam ma lekką i przyjemną konsystencję,ani za rzadką ani za gęstą  .Ważnym plusem jest dla mnie fakt że szybko się wchłania i nie lepi a także nie nadaje uczucia ciężkości na skórze ...Jak dla mnie jest to balsam idealny właśnie na lato dzięki tej lekkości.W balsamie czuć te olejki ,które tak świetnie działają na naszą skórę,już po pierwszym użyciu bardzo się polubiliśmy.Jakość dobra i cena na każdą kieszeń ,nic tylko kupować ;)))
Przyznam szczerze ,że nigdy nie wierzyłam iż podpasuje mi produkt z normalnej półki zwykle muszę kupować jakieś emolienty choć ostatnio z nich zrezygnowałam bo są za ciężkie na takie upały.Muszę przetestować więcej kosmetyków tej marki zarówno do makijażu jak i pielęgnacji ciała i włosów.

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Norel-peeling enzymatyczny z milisferami ścierającymi

Bardzo się lubię z peelingami zarówno twarzy jak i ciała.Szukając w internecie trafiłam na peeling enzymatyczny marki Norel.Po przeczytaniu opisu postanowiłam go kupić.To jest mój pierwszy produkt tej marki ,wcześniej nawet o niej nie słyszałam a szkoda bo ten kosmetyk trafił do moich ulubieńców.Szczególnie zaskoczenie moje sięgało zenitu gdy weszłam na stronę Norel i przeczytałam ,że ich firma została założona ponad 50 lat temu a dokładnie 1961 roku. Od wielu lat sukcesywnie rozwijają dział kosmetyki profesjonalnej,mają ponad 30 linii zabiegowych dla gabinetów kosmetycznych,centrów odnowy biologicznej i SPA-no i powiedzcie mi dlaczego ja dopiero teraz trafiam na ich produkt?:D no ale lepiej późno niż wcale ;)
NOREL słynie z innowacyjności, oryginalnych receptur i technik pracy.
Jako pierwsi w Polsce już 15 lat temu wprowadzili na rynek kosmetyki wyszczuplające do walki z cellulitem i rozstępami... Marce towarzyszy hasło: Natura jest źródłem piękna.




Na początek coś od producenta o peelingu:

Peeling o konsystencji delikatnego kremu, na bazie złuszczających enzymów z owoców i milisfer ścierających. Polecany dla cer tłustych, mieszanych, z zaskórnikami (wypryski ropne są przeciwwskazaniem do stosowania). Dodatek kuleczek ściernych poprawia efekt pilingujący, które delikatnie i skutecznie złuszczają rozpulchniony enzymami naskórek


Efekty:  Skóra po użyciu peelingu staje się idealnie gładka, rozjaśniona, nawilżona i lekko napięta

W składzie  peeling zawiera:
- enzymy bromelainę (pozyskiwaną z ananasa) i papainę (pozyskiwaną z papai) – o działaniu kertolitycznym, rozluźniającym połączenia pomiędzy obumarłymi komórkami warstwy rogowej naskórka;
- milisfery ścierające – idealnie wygładzają i polerują zrogowaciały, szorstki naskórek.

 Stosowanie: nałożyć cienką warstwę peelingu na skórę twarzy, szyi i dekoltu na 5-10 minut. Następnie delikatnie rozetrzeć kolistymi ruchami. Zmyć ciepłą wodą. Omijać okolice oczu.

Opakowanie to klasyczna tubka zamykana na klik,szczególnie lubię taką formę gdyż bardzo łatwo ją wycisnąć do ostatniej kropli za pomocą specjalnego gadżetu pozwalającego wycisnąć tubki czy poprostu rozciąć i wydobyć resztki peelingu.Opakowanie  o gramaturze 100ml w cenie 33zł do kupienia :tu

Konsystencja peelingu jest idealna,ani za rzadka ani za gęsta.Na dłoni rozsmarowałam Wam na pokaz i trzymam w pionie pokazując tym samym ,że sam nie spływa.Bardzo lubię tzw zdzieraki bo im większe kawałki tym lepszy efekt,ale tu jest inaczej.Peeling ma bardzo drobne elementy ścierające porównywalne do drobnego piasku a działanie naprawdę zadawalające jak dla tak drobnego peelingu.Jego nutą zapachową są owoce ,zapach nie nachalny wręcz bardzo delikatny i przyjemny.Zawsze zwracam uwagę najpierw na działanie,zapach a później na opakowanie i konsystencję.Ten kosmetyk jak dla mnie posiada wszystkie pożądane dla mnie "pozytywne"cechy.Bardzo łatwo się rozsmarowuje ,nie lepi ani nie spływa podczas rytuału pielęgnacyjnego ;D
Bardzo dużą uwagę przykładam do oczyszczania swojej twarzy i ciała.Na zdjęciu krem z tego peelingu zaczął się już wchłaniać w skórę .Oczywiście nakładamy na uprzednio oczyszczoną twarz ;PProducent mówi o 5-10min trzymania na twarz ,ja trzymalam 15min ,po tym czasie kolistymi ruchami wcierałam granulki w skórę i zmywałam letnią wodą.
Kiedy pierwszy raz nałożyłam peeling i chodziłam tak po domu to moja córa uciekała ode mnie i śmiała się ;P a chłopcy posmarowali twarz balsamem i tak chodzili próbując mnie naśladować ..także czas oczekiwania był naprawdę zabawny ;P

Peeling jest tak delikatny,że nie zrobi nam krzywdy.Zresztą ja też mam cerę wrażliwą i bardzo bardzo alergiczną ...ten kosmetyk w żaden sposób mnie nie uczulił ni podrażnił ;)
Użyłam kosmetyk dopiero 3 raz a już widzę delikatną poprawę stanu skóry.Cera stała się bardzo gładka,przebarwienia się rozjaśniły ,kto wie może za którymś razem wogóle staną się mało widoczne ?:D mam wrażenie że wszystkie defekty skóry mnie opuszczają ;)zauważyłam też ,że reguluje się sebum ,mialam cerę mieszaną bliskiej do tłustej a teraz jakby jednak bliżej jej było do normalności .
Ważne jest to,że po peeligu nie mam potrzeby użycia kremu.Zwykle musiałam aplikować krem bo skóra się ciągnęła jak krówki ciągutki ,ale po tym peelingu takiego efektu nie ma ...

Gorąco polecam szczególnie dla cer mieszanych i tłustych ;)

środa, 24 czerwca 2015

VITA LIBERATA mineralny puder brązujący technologia Trystal3™


Vita Liberata trystal minerals 

to nie jest zwykły puder brązujący.Wyjątkowa Trystal3TM Technology sprawia, że sypki puder łączy natychmiastowy efekt brązujący z subtelną opalenizną..
Opakowanie jest bardzo eleganckie i solidne.Puder zamknięty w plastikowym pojemniczku o pojemności 9g z praktycznym sitkiem pozwalającym aplikować odpowiednią ilość kosmetyku.Nie zawiera substancji oleistych ani talku.Wraz z pudrem otrzymamy instrukcję nakładania i pędzel Kabuki.
Puder dostępny jest w drogeri Sephora za 169zł macie możliwość wyboru spośród dwóch odcieni
-sunkissed
-bronze

 Brązujący puder nadaje świeży wygląd i delikatną opaleniznę.Dzięki innowacyjnej formule jest to pierwszy taki puder mineralny i mam nadzieję ,że inni nie będą próbować go kopiować.Skóra po aplikacji jest bardzo gładka,delikatna w dotyku z efektem skóry muśniętej słońcem.Puder jest bardzo bardzo wydajny,wystarczy odrobina by zaaplikować go na całą twarz i szyję dla delikatnego efektu,jeśli chcemy otrzymać mocniejszy efekt użyjemy trochę więcej.Puder nie pozostawia po sobie widocznych brzydkich śladów ,wręcz znakomicie stapia się ze skórą pozostawiając ją promienistą.Dodatkowym plusem jest fakt iż w porównaniu do innych sypkich pudrów ,Puder Vita Liberata nie osypuje się i nie wytwarza charakterystycznego pyłku .

Aplikacja:Aplikuj puder mineralny na krem nawilżający lub podkład. Włóż pędzel Kabuki do pudru i delikatnie pozbądź się jego nadmiaru uderzając o brzegi opakowania. Nakładaj puder na twarz szyję oraz dekolt kolistymi ruchami. Użyj więcej produktu na kości policzkowe w celu wymodelowania rysów twarzy. Efekt delikatnej opalenizny utrzymuję się do 5 dni.Efekt utrzymuje się cały dzień bez konieczności poprawek.Nakładając go na podkład uzyskamy efekt brązujący ,a jeśli chcemy aby uzyskać efekt samoopalacza aplikujmy na sam krem wtedy opalenizna się utrzyma do 5 dni 

W składzie pudru są same minerały +DHA -substancja samoopalająca dlatego jest bezpieczny dla takich wrażliwców jak ja ;)

Odcień 01 Sunkissed ,który posiadam to odcień delikatnego brązu bez dodatku koloru pomarańczowego .Na twarzy wygląda bardzo naturalnie ;)
zdjęcie przed

zdjęcie po wykonane telefonem
zdjęcie po zrobione aparatem
zdjęcie po z aparatu fotograficznego




Aplikowałam na krem aby uzyskać efekt samoopalający,na początku się trochę obawiałam wyniku końcowego,głównie aby nie było brzydkich placków ,ale bardzo ładnie wygląda ,ba wydaje mi się że nawet lepiej się prezentuje niż podkład.Fakt ma słabe krycie ale zawsze już niedoskonałości można zakryć korektorem.Efekt utrzymał mi się 4 dni i to mi się podoba ,gdyż przy trójce dzieci nie mam zbytnio czasu na pełen makijaż a tu jak już cera nabrała ładnego słonecznego efektu wystarczyło tylko wytuszować rzęsy i gotowe :D Teraz tylko utrwalam tą opaleniznę <jupi>

Puder doskonale podkreśla co trzeba,na pewno będę go używać nie tylko latem :D Bardzo mi się podoba ,że nie posiada specyficznego zapachu samoopalacza.Jak wspomniałam wcześniej wydajność jest bardzo dobra a mamy ważnosć 6mc od otwarcia ,więc musimy to wziąść pod uwagę.
Ja aplikowałam  na całą twarz i dekolt nadając odrobinę więcej na kości policzkowe ,ale puder można użyć tylko do konturowania twarzy.
Szczerze bardzo polecam,wiem też że cena może odstraszać ale produkt jest naprawdę godny uwagi ,a cena jest adekwatna do jakości.

A Wy próbowaliście już? :D

wtorek, 16 czerwca 2015

depilator Braun Silk-epil 7 7929 SkinSpa beauty edittion

 Silk-épil 7 SkinSpa z systemem depilacji i złuszczania typu Sonic

w zestawie znajdziemy:
-depilator
-szczoteczka do oczyszczania twarzy
-szczotka do peelingu sonicznego ciała
-etui
-pędzelek do czyszczenia depilatora
-zasilacz 
 

 Szczoteczka do oczyszczania twarzy posiada dwa przyciski,ten u góry większy to włącznik/wyłącznik a niżej mniejszy to ustawienie szybkości pracy ,który ma dwa tryby-ja osobiście preferuje szybkosc na drugim poziomie.
Włosie jest bardzo miękkie i w żaden sposób nie uszkadza ani nie podrażnia mojej wrażliwej cery.Jest to bardzo przyjemny zabieg oczyszczania np demakijażu bądź poprostu mycia twarzy.Szczoteczka jest nawet do 6 razy skuteczniejsza od tradycyjnego mycia twarzy.
Po dłuższym stosowaniu też zauważyłam poprawę skóry: pory zostały zmniejszone,a zaskórniki na nosie których miałam od groma teraz nie ma żadnego.Skóra jest czysta,gładka i niedoskonałości zniknęły.Po jej użyciu wystarczy oczyścić pod bieżącą wodą włosie ,ja ściągam tą nasadkę opłukuję i zostawiam na zlewie do wyschnięcia.Jeśli jednak się zużyje to widziałam ,że można dokupić nową nasadkę do oczyszczania twarzy.Wkład do szczoteczki należy wymieniać co 3mc i znależć je możecie między innymi w sklepach RTVeuroAGD gdzie za dwie zasadki zapłacicie 89zł

 Bezprzewodowy depilator na sucho i mokro posiada dwie regulacje tempa depilacji i praktyczną lampkę ,która sprawdza się zarówno w dzień jak i w nocy bo z nią widać te włoski,których nie widać gołym okiem.
Wet&Dry jest zaprojektowany tak abyśmy mogły koszystać z niego pod wodą dla lepszego komfortu i złagodzenia bólu.Mój próg bólu jest chyba bardzo wysoko,gdyż nie miałam problemów z depilacją na sucho jedynie minimalnie nad kolanami ale porównuję to do komara no i porody moich 3 wspaniałych maluchów też jakoś wspominam bardzo dobrze mimo iż nie dostawałam żadnego znieczulenia ;P
No ale wróćmy do depilatora...
Glowica jest wyposażona w 40 blisko położonych pęset,które usuwają włoski 4x skuteczniej niż wosk.Skóra po depilacji jest bardzo gładka przez 4tyg ,zauważyłam też po kilku użyciach że miejscami mam gołe place bo włoski nie odrastają.Po każdej depilacji ważne jest aby nawilżać skórę ,najlepiej sprawdzą się emolienty.
Czytałam też dużo o wrastających włoskach,dziewczyny skarżą się że po użyciu depilatora mają ten problem....ja tego problemu nie posiadampomimo ,nie wiem może za krotko używam bo około 6-7mc a być może to jest kwestia pielęgnacji ciała zarówno przed jak i po depilacji do której przykładam ogromną uwagę.
Depilator usuwa najkrótsze i najcieńsze włoski do 0,5mm długości.Ma ruchomą głowicę która dopasowuje się do naszego ciała ułatwiając depilację i dostanie się nawet to trudnych miejsc.Podana jest informacja iż depilator po rozładowaniu powinien się ładować 60min i wytrzymuje na takim ładowaniu około 40min.Posiada dwie szybkości 1 jest delikatna a druga najbardziej skuteczna,ja jeszcze nie odważylam się na te szybsze tempo ;PNa depilatorze są wypuklenia ,dzięki którym pod wodą nie wyślizguje nam się z rąk .Kształ idealnie leży w dłoni i jest bardzo wygodny w użyciu.



Szczotka do ciała to końcówka ,którą nakładamy na depilator(uprzednio ściągając nasadkę depilującą).Peelinguje usuwając martwe komórki naskórka.Szczotka ta ma gęste włosie o dwóch długościach i kształcie które właśnie nadaje nam pożądanych efektów ale się nie kręci ,wykonuje tylko masaż mikrodrganiami dodając skórze blasku i efekty podobne do profesjonalnego złuszczania.
Soniczna technologia złuszczania naskórka to ponad 3000 mikrodrgań na minutę powodując złuszczanie i przyśpiesza regenerację naskórka.Przygotowuje świetnie skórę do depilacji

poniedziałek, 8 czerwca 2015

kosmetyki CD-bliskie naturze,lilia wodna

Zestaw wygrałam na stronie iBeauty.pl i przyznam szczerze,że bardzo się ucieszyłam gdyż nigdy nie słyszałam o tej marce do tej pory a moja skóra jest bardzo wymagająca.

W składzie zestawu otrzymałam do testu:

-Żel pod prysznic lilia wodna
-deo atomizer lilia wodna
-dezodorant lilia wodna w sprayu
-dezodorant lilia wodna w kulce

 Producentem jest Lornamead,produkt importowany z Niemiec.
CD to kosmetyki bliskie naturze. Zgodnie z filozofią CD Reinheitsgebot - "mniej oznacza więcej".Na każdym z produkcie istnieje informacja o naturalności i bezpieczeństwie,że nie zawierają soli aluminium co w ostatnim czasie strasznie głośno o szkodliwości na skórę
Są jeszcze dostępne zapachy granatu i cytryny,które również muszę spróbwać bo kosmetyki bardzo mi podpasowały.
Zapach lili wodnej jest delikatny,nie drażniący ,nie sadziłam ze zapach lili wodnej tak bardzo będzie mi się podobał-a jednak podoba i to bardzo ,na następnych zakupach kupię serię o zapachu granatu.
                                                Żel pod prysznic lilia wodna
         
Nawilżający żel pod prysznic  o pojemności 250ml,sprawia że skóra zachowuje swoje naturalne funkcje.Nie zawiera olei mineralnych,silikonu,barwników,parabenów ani skladników zwierzęcych.Żel jest testowany dermatologicznie i ma naturalne pH,dlatego nadaje się dla skóry wrażliwej i podrażnionej.Bardzo dobrze oczyszcza skórę nie wysuszając jej i bardzo dobrze się pieni.Skóra mnie po nim nie swędzi,nie piecze,nie ma także uczucia napiętej skóry .Z tego co się orientowałam to kosztuje ok 9.50zł więc cena także zadawalająca za tak dobrą jakość.
                                             Deo atomizer lilia wodna

Pierwszy raz się spotkałam z tą formą antyperspirantów i jak dla mnie to najlepsza forma aplikacji.Nie pozostawia białych śladów,pachy nie swędzą,nie są zaczerwienione,bardzo długo unosi się wokoło delikatny zapach lili ,no cóż chcieć do szczęścia więcej .Najważniejszy jest komfort a atomizer w 100%go oddaje,bo nie pociłam się tak jak zwykle ...nawet zauważyłam,że im dłużej używam tym mniej tych brzydkich plam pod pachami co wprowadzało mnie nie raz w zakłopotanie wśród ludzi..z deo atomizerem nie ma brzydkiego zapachu a pachy z kazdą kolejną aplikacją stają się suche.Za atomizer o pojemności 75ml zapłacimy ok 15zł
                                            
                                              Dezodorant roll-on 

Jak do tej pory unikałam jak ognia dezodorantów w przysłowiowej kulce.Pachy strasznie mnie swędziały ,pojawiały się białe plamy i zaczerwienienie...więc z lekkim strachem użyłam go po raz pierwszy. Bardzo się myliłam i szybko przekonałam do niego.Jak widać warto czasami zaryzykować.Nie pozostawia białych plam,szybko wsiąka w skórę ,przyjemnie pachnie,nie uczula i nie swędzą po nim pachy.Konsystencja kulki wygląda na bardzo płynną i mało wydajną,ale to też zmyłka bo w rzeczywistości produktu mało co ubywa.Za 50ml zapłacimy ok 11zł.
                                                  Dezodorant lilia wodna w sprayu

Przez ręce przewinęło mi się już mnóstwo  dezodorantów,jednak do tej pory żaden nie sprostał moim oczekiwaniom.Teraz wiem ,że koniec poszukiwań dezodorant CD jest strzałem w 10.Nie podrażnia,działa cały dzień przy tym pieknie pachnie a zapach nie jest duszący jak przy większosci antyperspirantów w sprayu. 

Jestem mega wrażliwcem,dlatego do tej pory starałam się ratować robiąc domowe kosmetyki ,ale w kwestii pielęgnacji pach zostawiam to marce CD ,która okazała się być tą długooo wyczekiwaną i poszukiwaną.Teraz wiem ,że zostanie ze mną na dłużej ..a kto wie może w niedalekiej przyszłości będzie dostępnych więcej kosmetyków tej marki do całego ciała :D byłoby cudownie :D 
                                             


 

niedziela, 7 czerwca 2015

Floslek REVIVE LASHES

 Hej kochani


Dziś recenzja o stymulującym serum do rzęs od Floslek https://www.facebook.com/floslek?fref=ts  które otrzymałam do testów.

 Preparat został przebadany przez niezależne laboratoria badawcze. Polecany jest przez kosmetologów, okulistów i dermatologów. Efekty stosowania Stymulującego serum do rzęs REVIVE LASHES zostały potwierdzone badaniami aparaturowymi oraz aplikacyjnymi na grupie 25 kobiet:
wydłużenie rzęs u 76% badanych**
zagęszczenie rzęs u 68% badanych**
pogrubienie rzęs u 56% badanych**
wzmocnienie rzęs u 84% badanych**
stymulacja odrastania rzęs u 68% badanych**
komfort precyzyjnej aplikacji u 88% badanych**
satysfakcja z wydajności produktu u 92% badanych**


Serum ma 5ml , zawiera innowacyjny kompleks składników - BIMALASH COMPLEX™  (Bimatoprost + Widelash™ + ekstrakt ze świetlika lekarskiego), który intensywnie stymuluje wzrost rzęs i brwi. Wydłuża, zagęszcza i pogrubia. Sprawia, że stają się ciemniejsze, błyszczące i bardziej odporne na wypadanie. Preparat nie podrażnia oczu i skóry wokół oczu.Dostępny w sklepach za 89.99zł,po otwarciu ważny przez 6mc,ale przy systematycznym stosowaniu zdążycie spokojnie go zużyć przed czasem ;)


Wystarczy przejechać pędzelkiem tuż u nasady rzęs codziennie wieczorem po dokładnym oczyszczeniu twarzy i okolic oczu.I tak codziennie systematycznie.
Jest to produkt calkowicie bezpieczny . Ekstrakt ze świetlika lekarskiego działa przeciwzapalnie, zapobiega podrażnieniom, likwiduje obrzęki, a także przynosi ulgę i ukojenie. Stymulujące serum do rzęs Revive Lashes wydłuża rzęsy nawet o 57%*, zagęszcza i pogrubia. Pierwsze efekty są widoczne już po 3 tygodniach stosowania. Jednak dla uzyskania najlepszych rezultatów należy stosować serum raz dziennie (na noc) przez okres 8-12 tygodni.

rzęsy przed testami

rzęsy teraz,stały się dłuższe i bardziej gęste



Serum w żaden sposób nie podrażniał moich wrażliwych oczu skłonnych do podrażnień.Nie szczypało,nie piekło a zadziałało ;D warto poświecić dosłownie minutkę codziennie by cieszyć się swoimi zalotnym spojrzeniem bez koniezności doklejania rzęs

poniedziałek, 25 maja 2015

Ambasadorka w kampanii kapsułek piorących Perlux

 Hej
Jak pisałam ,we wcześniejszym poście że czekam na paczuszkę od Streetcom, gdyż zostałam wybrana na ambasadorkę Perlux....oto ona ;) prawda ,że mega wielka? spójrzcie co zawiera paczuszka

Perlux White to innowacyjne, super skoncentrowane kapsuły piorące z proszkiem i żelem. Dzięki hybrydowej technologii, produkt łączy w sobie najlepsze cechy proszków i żeli do prania, dzięki czemu jest niezawodny w walce z plamami na białych ubraniach, jednocześnie chroniąc je przed szarzeniem.

Perlux Color łączy w sobie najlepsze cechy proszków i żeli do prania, dzięki czemu jest niezawodny w walce z brudem i uporczywymi plamami na kolorowych ubraniach, zachowując przy tym ich intensywność i chroniąc przez mechaceniem się. W ten sposób pranie jest skuteczne i bezpieczne, jak nigdy dotąd. I to niezależnie od temperatury!



 Przedstawiam Wam na grafice z lewej strony skuteczność potwierdzoną badaniami przez Instytut Chemii Przemysłowej w 2014r,a po prawo pomocniczo jakie kroki wykonać by uzyskać czyste pranie ;)
kapsułki zawierają w sobie odpowiednią dawkę proszku,żelu,odkamieniacza i odplamiacza.Przy bardziej zabrudzonym praniu należy wrzucić do bębna nie jedną a dwie kapsułki.


Jeśli zareagujemy od razu na plamy takie jak herbata,pomidor,trawa,krew,czerwone wino czy sosu mięsnego to kapsułka piorąca perlux sobie z nim poradzi.Choćby nawet wczoraj moja córa przewrócila się na podwórku i ubrudziła ciuszki od trawy,pierwsze moje słowa padły w stronę męża że będzie już do wywalenia,ale gdy wieczorkiem weszłam do łazienki i spojrzałam na kapsułki pomślałam że spróbuję ,nalałam dozlewu wody gorącej wrzuciłam kapsułkę ,po czym jak sie rozpuściła wrzuciłam jej ciuszki do tej wody na całą noc.Dziś rano przeprałam jak zwykle i plamy zniknęły .
Perlux radzi sobie z ciężkimi plamami ,dzięki aktywnym związkom które uaktywniają się w wodzie już od 40 stopni.
Kapsułki te mają wielki plus gdyż folia bardzo dobrze się rozpuszcza a proszek nie pozostawia po sobie śladu na pranej odzieży.Jakiś czas temu testowałam kapsułki Vizir ,przyznam szczerze że mają o wiele lepszy zapach niż Perlux ale nic poza tym, gdyż po Vizirze cała rodzina dostała uczulenia przez co zmagamy sie teraz z atopową skórą a ja dodatkowo egzemą na dłoniach,nom i folia Vizira pozostawała na praniu wyglądając jak giluny które ciężko było później sprać.
Kapsułki Perlux swietnie radzą sobie z plamami,nie uczulają,dobrze się rozpuszcza jedyne ale jakie mam do nich to mógłby być przyjemniejszy i bardziej intensywniejszy zapach ;)))

Ja bardzo sobie cenię kapsułki,bo zaoszczędzają mój czas który jest jednak bardzo cenny przy trójce małych dzieci ,a także miejsce w łazience ;)

Kapsułki mają w składzie ANTICALC ,jest to składnik który zmiękcza średnią i twardą wodę a także chroni pralkę przed osadzaniem się kamienia.Jak się orientowałam kapsułki w ilosći 24 szt zamkniętych w takim fajnym i wygodnym plastikowym pojemniku to koszt ok 39.99zł

czwartek, 21 maja 2015

duet Loreal Skin Perfection

Hey :D

Czy marzycie o pięknej,delikatnej,gladkiej i bez widocznych porów skórze? Jeśli Wasza odpowiedź brzmi tak to polecam Wam serum i krem z serii skin perfection od Loreal .
Używam ten duet od 3mc ,na początku byłam do niego specyficznie nastawiona ,bo zwykle nie wierzyłam w działanie takich kremów ale pomyliłam się i o tym Wam teraz napiszę.
Zestaw ten wygrałam do testu na stronie Ofeminin.pl stwierdziłam ,że przetestuję go dłużej i dopiero Wam napiszę jakie efekty bądź negatywy zauważyłam.

w pudełeczku jest
-serum skoncentrowane udoskanalające(cena ok 29.99zł za 30ml)

-krem udoskonalający(cena ok 29.99zł za 50ml )
Nadaje się dla osób powyżej 25 lat ,widziałam jeszcze dostępny jest krem BB ,który poszukuję a nie mogę znależć ;P
Duet ma za zadanie wyeliminować pory i poprawić koloryt naszej skóry i jej powierzchnię.
Już bezpośrednio po nałożeniu zarówno kremu jak i serum stajemy się posiadaczkami gładkiej ,delikatnej skóry.Producent zapewnia po 1tyg widoczną poprawę jeśli chodzi o zmniejszone pory,popieram pory stają się zmniejszone ale po ok 1mc a nie tygodniu stosowania ,teraz stosuję 3mc i problem z porami zniknął całkowicie.
Osobiście bardziej upodobałam sobie serum ,które nadaje się również jako baza pod makijaż.

Serum ma lekką konsystencję ,szybko się wchłania,wystarczy odrobina aby rozetrzeć na całej twarzy i dekolcie.Buteleczka wygodna,szklana z pompką  dozującą odpowiednią ilość kosmetyku.Spłyca zaczerwienienia,wygładza,sprawdzi się również przy trądziku.Podkład na nim bardzo dobrze się rozprowadza.Cera staje się z kolejnym używaniem ujednolicona,rozpromieniona,miękka i jak wspomniałam wcześniej eliminuje widoczność porów.Pomka solidna ,nie psuje się i zachowuje higieniczność użytkowania.Serum jest wydajne co jest też wielkim atutem

Zarówno krem jak i serum zawierają w sobie LHA (pochodne kwasu salicylowego)co działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie .Przepięknie pachną dosyć długo po aplikacji.

Co mogę powiedzieć o kremie....jak dla mnie działa identycznie jak serum,nie zauważyłam żadnej między nimi różnicy więc skoro nie widać rożnicy to po co przepłacać? wystarczy sam krem albo same serum ;)
Zauważyłam też że  nie można stosować jedno z drugim ...ale nie dlatego ,że szkodzą itp. nie nie.Producent pisze  aby po użyciu serum odczekać ok 10min po czym nałożyć krem,ja czekałam i po 20-30min wydłużając codziennie ten czas,ale krem na tym serum strasznie się rolował ,za czym szło mycie całej buzi,ale każde osobno ok i te same działanie i efekty ,choć jak wiadomo serum lepsze ;)Bazują one na składnikach aktywnych, które stymulują odnowę komórkową, działają na wszystkich poziomach naskórka i szybko poprawiają jakość skóry

Polecam je również osobom z wypryskami itd ,gdyż zauważyłam że pryszcze wyskakujące mi przed miesiączką szybciej niż zwykle znikały ,ale to chyba wlasnie dzieki temu LHA .


A na koniec coś od producenta:

Krem o lekkiej, jedwabistej konsystencji, optymalnie nawilża, wygładza i widocznie redukuje zaczerwienienia. Po 1 minucie skóra jest nawilżona i wyjątkowo miękka. Po 1 tygodniu pory są widocznie zmniejszone, a skóra jest promienna. Po 1 miesiącu zaczerwienienia stają się widocznie zredukowane, skóra jest gładka, a jej struktura jednolita.

 Skoncentrowane Serum Udoskonalające o konsystencji swieżego jedwabistego fluidu, optymalnie nawilża, wygładza i widocznie redukuje zaczerwienienia. Po 1 minucie skóra jest nawilżona i wyjątkowo miękka. Po 1 tygodniu pory są widocznie zmniejszone, a skóra jest promienna. Po 1 miesiącu zaczerwienienia stają się widocznie zredukowane, skóra jest gładka, a jej struktura jednolita.


poniedziałek, 18 maja 2015

Heja ;)
Mam dla Was wspaniałą informację,dostałam się do kampanii kapsułek piorących Perlux ze strony Streetcom,teraz czekam na paczuszkę i zabieram się ze znajomymi do testowania .Oczywiście opinię Wam przekażę ,ale może Wy już je próbowaliście ? jakie wrażenia ?:D