Bardzo się lubię z peelingami zarówno twarzy jak i ciała.Szukając w internecie trafiłam na peeling enzymatyczny marki Norel.Po przeczytaniu opisu postanowiłam go kupić.To jest mój pierwszy produkt tej marki ,wcześniej nawet o niej nie słyszałam a szkoda bo ten kosmetyk trafił do moich ulubieńców.Szczególnie zaskoczenie moje sięgało zenitu gdy weszłam na stronę Norel i przeczytałam ,że ich firma została założona ponad 50 lat temu a dokładnie 1961 roku. Od wielu lat sukcesywnie rozwijają dział kosmetyki profesjonalnej,mają ponad 30 linii zabiegowych dla gabinetów kosmetycznych,centrów odnowy biologicznej i SPA-no i powiedzcie mi dlaczego ja dopiero teraz trafiam na ich produkt?:D no ale lepiej późno niż wcale ;)
NOREL słynie z innowacyjności, oryginalnych receptur i technik pracy.
Jako pierwsi w Polsce już 15 lat temu wprowadzili na rynek kosmetyki wyszczuplające do walki z cellulitem i rozstępami... Marce towarzyszy hasło: Natura jest źródłem piękna.
Na początek coś od producenta o peelingu:
Peeling o konsystencji delikatnego kremu, na bazie złuszczających
enzymów z owoców i milisfer ścierających. Polecany dla cer tłustych,
mieszanych, z zaskórnikami (wypryski ropne są przeciwwskazaniem do
stosowania). Dodatek kuleczek ściernych poprawia efekt pilingujący,
które delikatnie i skutecznie złuszczają rozpulchniony enzymami naskórek
Efekty: Skóra po użyciu peelingu staje się idealnie gładka, rozjaśniona, nawilżona i lekko napięta
W składzie peeling zawiera:
- enzymy bromelainę (pozyskiwaną z ananasa) i papainę
(pozyskiwaną z papai) – o działaniu kertolitycznym, rozluźniającym
połączenia pomiędzy obumarłymi komórkami warstwy rogowej naskórka;
- milisfery ścierające – idealnie wygładzają i polerują zrogowaciały, szorstki naskórek.
Stosowanie: nałożyć cienką warstwę peelingu na skórę
twarzy, szyi i dekoltu na 5-10 minut. Następnie delikatnie rozetrzeć
kolistymi ruchami. Zmyć ciepłą wodą. Omijać okolice oczu.
Opakowanie to klasyczna tubka zamykana na klik,szczególnie lubię taką formę gdyż bardzo łatwo ją wycisnąć do ostatniej kropli za pomocą specjalnego gadżetu pozwalającego wycisnąć tubki czy poprostu rozciąć i wydobyć resztki peelingu.Opakowanie o gramaturze 100ml w cenie 33zł do kupienia :tu
Kiedy pierwszy raz nałożyłam peeling i chodziłam tak po domu to moja córa uciekała ode mnie i śmiała się ;P a chłopcy posmarowali twarz balsamem i tak chodzili próbując mnie naśladować ..także czas oczekiwania był naprawdę zabawny ;P
Peeling jest tak delikatny,że nie zrobi nam krzywdy.Zresztą ja też mam cerę wrażliwą i bardzo bardzo alergiczną ...ten kosmetyk w żaden sposób mnie nie uczulił ni podrażnił ;)
Użyłam kosmetyk dopiero 3 raz a już widzę delikatną poprawę stanu skóry.Cera stała się bardzo gładka,przebarwienia się rozjaśniły ,kto wie może za którymś razem wogóle staną się mało widoczne ?:D mam wrażenie że wszystkie defekty skóry mnie opuszczają ;)zauważyłam też ,że reguluje się sebum ,mialam cerę mieszaną bliskiej do tłustej a teraz jakby jednak bliżej jej było do normalności .
Ważne jest to,że po peeligu nie mam potrzeby użycia kremu.Zwykle musiałam aplikować krem bo skóra się ciągnęła jak krówki ciągutki ,ale po tym peelingu takiego efektu nie ma ...
Gorąco polecam szczególnie dla cer mieszanych i tłustych ;)
Oooo, kolejny produkt z Norel, który chcę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie polecam... Ten peeling jest tak delikatny, ze właściwie nic nie robi.. Szczegolnie u osob z łojotokową skóra, ktora zwykle jest odporna i wymaga silniejszych substancji złuszczających. Znam lepsze peelingi. Dobrze, ze chociaż cena względna, ale pieniądze wyrzucone w błoto... A miałam zakupić inne produkty Norela przy okazji, bo to moj pierwszy kontakt z ta firma.. Na szczęście zrezygnowałam...
OdpowiedzUsuń